Najgorszy rodzaj płaczu to nie ten, który wszyscy widzą (...). Nie, najgorzej jest kiedy szlochem zanosi się dusza i bez względu na to, co się zrobi nie sposób jej ukoić. Jej część więdnie i staje się blizną na tym fragmencie, który przeżył.
Najgorszy rodzaj płaczu to nie ten, który wszyscy widzą (...). Nie, najgorzej jest kiedy szlochem zanosi się dusza i bez względu na to, co się zrobi nie sposób jej ukoić. Jej część więdnie i staje się blizną na tym fragmencie, który przeżył.