Na skrzydłach z atramentu i smolnych okrętach,/z portu do portu snów, wędrowcy zdumienia,/przyjaciele morza lub czasu, miast niego/znaleźli Wrota, co wiodą do przerażenia.
Jak człowiek nic nie wie, to zawsze lepiej na tym wychodzi.
Gdybyśmy zawsze wiedzieli, co powiedzieć, można by było w nas czytać jak w książkach...
Próby opanowania własnej przyszłości to naprawdę jedna z najbardziej bezcelowych rzeczy na świecie.
Na skrzydłach z atramentu i smolnych okrętach,/z portu do portu snów, wędrowcy zdumienia,/przyjaciele morza lub czasu, miast niego/znaleźli Wrota, co wiodą do przerażenia.