To co nazwałem siłami Dżihadu, może sprawiać wrażenie nawrotu do czasów sprzed epoki nowożytnej: próby rekonstrukcji świata, który istniał przed kosmopolitycznym kapitalizmem, a jego elementami były misteria religijne, zhierarchizowane społeczności, myślenie magiczne, stagnacja. Wydaje się, że w takiej postaci stanowią dokładne przeciwieństwo sił McŚwiata, ale Dżihad stoi nie tyle w zdecydowanej opozycji do tego ostatniego, co stanowi jego kontrapunkt, będąc dialektyczną reakcją na modernizację. Wśród jego cech znajdujemy zarów
To co nazwałem siłami Dżihadu, może sprawiać wrażenie nawrotu do czasów sprzed epoki nowożytnej: próby rekonstrukcji świata, który istniał przed kosmopolitycznym kapitalizmem, a jego elementami były misteria religijne, zhierarchizowane społeczności, myślenie magiczne, stagnacja. Wydaje się, że w takiej postaci stanowią dokładne przeciwieństwo sił McŚwiata, ale Dżihad stoi nie tyle w zdecydowanej opozycji do tego ostatniego, co stanowi jego kontrapunkt, będąc dialektyczną reakcją na modernizację. Wśród jego cech znajdujemy zarów