(...)całowali się o świcie i obiecywali sobie, że wkrótce znów się spotkają, i spotkali się, bo zawsze trzeba dotrzymywać obietnic, zjedli razem kolację, miała smutną twarz, znowu zjedli kolację i miała radosną twarz, poszli do kina na film romantyczny, a potem znowu, tym razem na komedię, całe życie w dwóch filmach, w dniach, w których rodziła się ich miłość, bez przerwy przesyłali sobie wiadomości i serce biło jej przy każdym dzwonku telefonu, i słowa stawały się coraz czulsze, aż do tego stopnia, że przestali do siebie pisać
(...)całowali się o świcie i obiecywali sobie, że wkrótce znów się spotkają, i spotkali się, bo zawsze trzeba dotrzymywać obietnic, zjedli razem kolację, miała smutną twarz, znowu zjedli kolację i miała radosną twarz, poszli do kina na film romantyczny, a potem znowu, tym razem na komedię, całe życie w dwóch filmach, w dniach, w których rodziła się ich miłość, bez przerwy przesyłali sobie wiadomości i serce biło jej przy każdym dzwonku telefonu, i słowa stawały się coraz czulsze, aż do tego stopnia, że przestali do siebie pisać