Fenix pomyślał, że on jest najlepszym przykładem, że teoria nie idzie w parze z praktyką. Żyd, którego uwolniono z Pawiaka antysemickie NSZ. Antybolszewik z przekonania, a życie już dwa razy mu ratował komunista Jakub. A jak mu ktoś chciał palnąć w łeb, jako "burżujowi", to drugi Żyd. Jak w tych sprzecznościach żyć ?
Fenix pomyślał, że on jest najlepszym przykładem, że teoria nie idzie w parze z praktyką. Żyd, którego uwolniono z Pawiaka antysemickie NSZ. Antybolszewik z przekonania, a życie już dwa razy mu ratował komunista Jakub. A jak mu ktoś chciał palnąć w łeb, jako "burżujowi", to drugi Żyd. Jak w tych sprzecznościach żyć ?