Prawda jest indywidualna; tłum nie dba o prawdę. Obchodzi go pocieszenie, dobre samopoczucie. Tłum nie składa się z badaczy, poszukiwaczy, ludzi, którzy zgłębiają nieznane, nieustraszonych, ryzykujących życiem, żeby znaleźć sens i znaczenie istnienia - zarówno swojego, jak i całej egzystencji. Tłum chce słyszeć słodkie słówka, uspokajające i miłe. Bez trudu odpręża się w tych pocieszających kłamstwach.
Prawda jest indywidualna; tłum nie dba o prawdę. Obchodzi go pocieszenie, dobre samopoczucie. Tłum nie składa się z badaczy, poszukiwaczy, ludzi, którzy zgłębiają nieznane, nieustraszonych, ryzykujących życiem, żeby znaleźć sens i znaczenie istnienia - zarówno swojego, jak i całej egzystencji. Tłum chce słyszeć słodkie słówka, uspokajające i miłe. Bez trudu odpręża się w tych pocieszających kłamstwach.