Dla mnie ważni byliśmy tylko my oboje. Te dwie rośliny , które razem wzrastają, czy też te dwie cegiełki, które muszą do siebie pasować. Zależało mi na tym wspólnym budowaniu odpowiadającym moim marzeniom, moim pragnieniom.Tak wtedy myślałam. Z czasem oczywiście okazało się, że niemożliwe jest życie z drugim człowiekiem w jakiejś idealnej symbiozie.
Dla mnie ważni byliśmy tylko my oboje. Te dwie rośliny , które razem wzrastają, czy też te dwie cegiełki, które muszą do siebie pasować. Zależało mi na tym wspólnym budowaniu odpowiadającym moim marzeniom, moim pragnieniom.Tak wtedy myślałam. Z czasem oczywiście okazało się, że niemożliwe jest życie z drugim człowiekiem w jakiejś idealnej symbiozie.