To była moja Rumunia - to chwilowe braterstwo mercedesa, złota, świńskiego smrodu i tragicznego industrialu, którego opuszczenie dorównywało jedynie jego ogromowi.
To była moja Rumunia - to chwilowe braterstwo mercedesa, złota, świńskiego smrodu i tragicznego industrialu, którego opuszczenie dorównywało jedynie jego ogromowi.