Szymkowiak wziął sobie do serca uwagi Falimira, który mówił, że najgorsze, co może spotkać człowieka w takiej sytuacji, to brak kontroli nad emocjami. Z tego rodzi się panika, a panika w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa prowadzi jedynie do śmierci. Nie ma innych opcji, nie ma szans na boski ratunek czy cudowne ocalenie.
Szymkowiak wziął sobie do serca uwagi Falimira, który mówił, że najgorsze, co może spotkać człowieka w takiej sytuacji, to brak kontroli nad emocjami. Z tego rodzi się panika, a panika w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa prowadzi jedynie do śmierci. Nie ma innych opcji, nie ma szans na boski ratunek czy cudowne ocalenie.