Ateiści i teiści zgodzili się co do tego, że Bóg żyje tylko dzięki nam. Gdybyśmy go porzucili, umarłby. Poczuliśmy się dowartościowani, że jesteśmy komórkami boskiego ciała. Ale potem okazało się, że jesteśmy w tym ciele nowotworem.
Ateiści i teiści zgodzili się co do tego, że Bóg żyje tylko dzięki nam. Gdybyśmy go porzucili, umarłby. Poczuliśmy się dowartościowani, że jesteśmy komórkami boskiego ciała. Ale potem okazało się, że jesteśmy w tym ciele nowotworem.