Zawsze żyłem z dnia na dzień, bez projektów na przyszłość, realizując swój cel jedyny, pisanie, nie oglądałem się na prawo i lewo. Wszystko co było dookoła, teraz znikło, znalazłem się na pustyni.
Zawsze żyłem z dnia na dzień, bez projektów na przyszłość, realizując swój cel jedyny, pisanie, nie oglądałem się na prawo i lewo. Wszystko co było dookoła, teraz znikło, znalazłem się na pustyni.