- Ależ zdenerwowani - mruknął redański szpieg, patrząc za odchodzącymi. - Brak wprawy, nic innego. A zamachy stanu i pucze są jak chłodnik z botwinki. Należy je spożywać na zimno.
- Ależ zdenerwowani - mruknął redański szpieg, patrząc za odchodzącymi. - Brak wprawy, nic innego. A zamachy stanu i pucze są jak chłodnik z botwinki. Należy je spożywać na zimno.