Czuję w sobie coś nowego, znajomego, a jednocześnie obcego. Moc, która płynie nie z krwi, ale z wyboru. Z tego, kim się stałam, a nie urodziłam.
Czuję w sobie coś nowego, znajomego, a jednocześnie obcego. Moc, która płynie nie z krwi, ale z wyboru. Z tego, kim się stałam, a nie urodziłam.