-Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła. Nie potrzebujesz magii kruka, żeby być dla mnie kimś szczególnym.
-Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła. Nie potrzebujesz magii kruka, żeby być dla mnie kimś szczególnym.