Kiedy mówi nieprawdę, nie szuka okruszyn na stole, ale wpatruje się w rozmówcę przejrzyście i szczerze. Tylko odruchowo krzywi się jak małpa, tego nie może opanować. Widocznie w dzieciństwie bili go za wygłaszanie kłamstw i dlatego teraz jest złym negocjatorem.
Kiedy mówi nieprawdę, nie szuka okruszyn na stole, ale wpatruje się w rozmówcę przejrzyście i szczerze. Tylko odruchowo krzywi się jak małpa, tego nie może opanować. Widocznie w dzieciństwie bili go za wygłaszanie kłamstw i dlatego teraz jest złym negocjatorem.