Dopóki Jon nie podrósł na tyle, by na serio czytać książki, do jego ulubionych zajęć należało szukanie zakładek w świeżo nabytych egzemplarzach. Stało się to jego manią, tak jak u innych kolekcjonowanie znaczków czy monet, a rozmaitość zakładek była niemal tak samo duża jak w wypadku znaczków czy monet. Zdarzały się całkiem zwyczajne zakładki, prostokątne kawałki kartonu z jakimś motywem, który miał związek z książką lub nie. I były też bardziej neutralne - czyste kawałki papieru, sznurki, gumki albo banknoty. Inne znów mówił
Dopóki Jon nie podrósł na tyle, by na serio czytać książki, do jego ulubionych zajęć należało szukanie zakładek w świeżo nabytych egzemplarzach. Stało się to jego manią, tak jak u innych kolekcjonowanie znaczków czy monet, a rozmaitość zakładek była niemal tak samo duża jak w wypadku znaczków czy monet. Zdarzały się całkiem zwyczajne zakładki, prostokątne kawałki kartonu z jakimś motywem, który miał związek z książką lub nie. I były też bardziej neutralne - czyste kawałki papieru, sznurki, gumki albo banknoty. Inne znów mówił