Ooo, męczy mnie już to wszystko, zbyt długo trwa ten sen. Przewędrowałem kawał świata, naznajdowałem kamieni, wrzuciłem je wszystkie do jednego worka, przyniosłem do domu i oto leży przed wami cały ten mętlik, który powinienem zapewne uporządkować, ale w drodze wymieszały mi się i wszystko zagubiło swój sens, którego zresztą w cale nie chciałem mu nadawać. Bo czy wszystko musi mieć sens? Wszystko?!
Ooo, męczy mnie już to wszystko, zbyt długo trwa ten sen. Przewędrowałem kawał świata, naznajdowałem kamieni, wrzuciłem je wszystkie do jednego worka, przyniosłem do domu i oto leży przed wami cały ten mętlik, który powinienem zapewne uporządkować, ale w drodze wymieszały mi się i wszystko zagubiło swój sens, którego zresztą w cale nie chciałem mu nadawać. Bo czy wszystko musi mieć sens? Wszystko?!