- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest. - Ależ tak.jest. Tylko jeszcze o tym nie wie. - A ty niby skąd miałabyś to wiedzieć? - Och, jemu po prostu nie można się oprzeć. Mój Boże, widziałeś jego oczy? Zielone jak u tygrysa. Mnie chyba też kolana trochę zmiękły, gdy mnie tak gniewnie spiorunował wzrokiem.
- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest. - Ależ tak.jest. Tylko jeszcze o tym nie wie. - A ty niby skąd miałabyś to wiedzieć? - Och, jemu po prostu nie można się oprzeć. Mój Boże, widziałeś jego oczy? Zielone jak u tygrysa. Mnie chyba też kolana trochę zmiękły, gdy mnie tak gniewnie spiorunował wzrokiem.