- Pan musi być bratem Jego Wysokości, prawda? - zapytała Maria Raziego. - Przepraszam za tę bezpośredniość, ale doprawdy nie mogę się doczekać, aż zostaniemy sobie przedstawieni. Alberon poczerwieniał. Wynter uśmiechnęła się pod nosem. Oto jak w subtelny sposób można zrugać kogoś za brak manier.
- Pan musi być bratem Jego Wysokości, prawda? - zapytała Maria Raziego. - Przepraszam za tę bezpośredniość, ale doprawdy nie mogę się doczekać, aż zostaniemy sobie przedstawieni. Alberon poczerwieniał. Wynter uśmiechnęła się pod nosem. Oto jak w subtelny sposób można zrugać kogoś za brak manier.