Jest już prawie północ i oczy mi się same zamykają, ale muszę dokończyć tę książkę.(...)Nie jestem wielką miłośniczką happy endów, ale jeśli tych dwoje na końcu się nie połączy, to chyba wejdę do czytnika i zamknę ich na zawsze w tym pieprzonym garażu.
Jest już prawie północ i oczy mi się same zamykają, ale muszę dokończyć tę książkę.(...)Nie jestem wielką miłośniczką happy endów, ale jeśli tych dwoje na końcu się nie połączy, to chyba wejdę do czytnika i zamknę ich na zawsze w tym pieprzonym garażu.