Coś się działo w każdym zakamarku pola, bez przerwy. Ktoś umierał i ktoś się rodził. Niemal równocześnie przeżywano rozstania i spotkania. I dlatego właśnie nigdy nie wolno pogrążać się całkowicie w smutku.
Coś się działo w każdym zakamarku pola, bez przerwy. Ktoś umierał i ktoś się rodził. Niemal równocześnie przeżywano rozstania i spotkania. I dlatego właśnie nigdy nie wolno pogrążać się całkowicie w smutku.