Naprawdę dobry seks mam tylko wtedy, gdy nie jestem w żadnym trwałym związku. Myślę, że głównie z jednego prostego powodu: sypiam z mężczyzną tylko wtedy, kiedy to ja poczuję impuls. I również dlatego, że mężczyzny, z który idę do łóżka, nie poznałam jeszcze tak do końca, na pamięć. To znaczy znam go dobrze, ale ciągle nie do końca.
Naprawdę dobry seks mam tylko wtedy, gdy nie jestem w żadnym trwałym związku. Myślę, że głównie z jednego prostego powodu: sypiam z mężczyzną tylko wtedy, kiedy to ja poczuję impuls. I również dlatego, że mężczyzny, z który idę do łóżka, nie poznałam jeszcze tak do końca, na pamięć. To znaczy znam go dobrze, ale ciągle nie do końca.