Jak to się właściwie stało, że był tu teraz z tą grupą roześmianych chłopaków i dziewczyn, a przed chwilą deklamował rotę przysięgi nafaszerowaną wzniosłymi słowami w rodzaju ,,ojczyzna", ,,niezłomnie", ,,wyzwolenie z niewoli", ,,honor", ,,ofiara życia". Naprawdę tego chcę? Strzelać do innych ludzi dlatego, że są Niemcami albo zdrajcami? No i kto to właściwie jest - ,,zdrajca"?
Jak to się właściwie stało, że był tu teraz z tą grupą roześmianych chłopaków i dziewczyn, a przed chwilą deklamował rotę przysięgi nafaszerowaną wzniosłymi słowami w rodzaju ,,ojczyzna", ,,niezłomnie", ,,wyzwolenie z niewoli", ,,honor", ,,ofiara życia". Naprawdę tego chcę? Strzelać do innych ludzi dlatego, że są Niemcami albo zdrajcami? No i kto to właściwie jest - ,,zdrajca"?