Mieszkańcy miasta nienawidzili posągu,przypominającego tylko nieszczęścia.Mówi się,że co roku w dzień urodzin Murawjowa potrafili wysmarować pomnik wilczym tłuszczem,do którego z wyciem zbiegały się sfory psów z całego miasta.
Mieszkańcy miasta nienawidzili posągu,przypominającego tylko nieszczęścia.Mówi się,że co roku w dzień urodzin Murawjowa potrafili wysmarować pomnik wilczym tłuszczem,do którego z wyciem zbiegały się sfory psów z całego miasta.