Muszę odwiązać swą łódź. Gnuśne godziny mijają u brzegu. - O, biada! Wiosna przekwita i odchodzi. A ja z ciężarem zwiędłych, bezużytecznych kwiatów ociągam się i czekam.
Muszę odwiązać swą łódź. Gnuśne godziny mijają u brzegu. - O, biada! Wiosna przekwita i odchodzi. A ja z ciężarem zwiędłych, bezużytecznych kwiatów ociągam się i czekam.