W wędrówce przez życie (...) towarzyszą nam nie tylko ukochani i oskarżający nas zmarli, lecz także nasz własny duch, równie rozgoryczony i oskarżycielski.
W wędrówce przez życie (...) towarzyszą nam nie tylko ukochani i oskarżający nas zmarli, lecz także nasz własny duch, równie rozgoryczony i oskarżycielski.