Rock and roll nigdy nie zginie. Co jakiś czas może się zahibernować i zatopić w bagnie, myślę, że musi dostosować się do pewnych reguł cyklicznej natury wszechświata. Ale zawsze będzie czekał tuż za rogiem, gotowy powrócić, łamać bariery i będzie miał się lepiej niż kiedykolwiek. Czasami rock and roll odchodzi w cień, ale nigdy nie umrze.
Rock and roll nigdy nie zginie. Co jakiś czas może się zahibernować i zatopić w bagnie, myślę, że musi dostosować się do pewnych reguł cyklicznej natury wszechświata. Ale zawsze będzie czekał tuż za rogiem, gotowy powrócić, łamać bariery i będzie miał się lepiej niż kiedykolwiek. Czasami rock and roll odchodzi w cień, ale nigdy nie umrze.