Byliśmy szczęściarzami. Przeżyliśmy wstrząs elektromagnetyczny, zatopienie wybrzeży, zarazę, która zabiła wszystkich naszych bliskich i znajomych. Pokonaliśmy przeznaczenie. Spojrzeliśmy śmierci w twarz, a ona mrugnęła pierwsza. Wydawało się, że powinniśmy czuć się odważni i niezwyciężeni. Nic z tego.
Byliśmy szczęściarzami. Przeżyliśmy wstrząs elektromagnetyczny, zatopienie wybrzeży, zarazę, która zabiła wszystkich naszych bliskich i znajomych. Pokonaliśmy przeznaczenie. Spojrzeliśmy śmierci w twarz, a ona mrugnęła pierwsza. Wydawało się, że powinniśmy czuć się odważni i niezwyciężeni. Nic z tego.