Zapewne są ludzie, którzy mogą żyć normalnie, wolni od tegorodzaju trosk. Ale tacy jak my muszą stawiać czoło światu jako sieroty, ścigając cienie swoich utraconych rodziców. Nie ma na to rady- musimy wypełnić nasze misje do końca, najlepiej jak potrafimy, bo dopóki tegonie uczynimy, nie zaznamy spokoju. ( str 350).
Zapewne są ludzie, którzy mogą żyć normalnie, wolni od tegorodzaju trosk. Ale tacy jak my muszą stawiać czoło światu jako sieroty, ścigając cienie swoich utraconych rodziców. Nie ma na to rady- musimy wypełnić nasze misje do końca, najlepiej jak potrafimy, bo dopóki tegonie uczynimy, nie zaznamy spokoju. ( str 350).