Jednym z moich ulubionych komiksów była opowieść o drużynie baseballowej, która wypatroszyła złych kolesi, a z ich wnętrzności zrobiła linie na boisku - wspomina King. - Głowy jednego z nich użyto jako piłki a gdy została trafiona kijem, jedno oko spektakularnie wyleciało z oczodołu.
Jednym z moich ulubionych komiksów była opowieść o drużynie baseballowej, która wypatroszyła złych kolesi, a z ich wnętrzności zrobiła linie na boisku - wspomina King. - Głowy jednego z nich użyto jako piłki a gdy została trafiona kijem, jedno oko spektakularnie wyleciało z oczodołu.