-Idziemy - Angouelme wstała, otarła łzy. - Idziemy! Pora, kurwa, skopać kilka dup! -Czuję w sobie - zaszyczał wampir, uśmiechając się koszmarnie - taką siłę, że mogłbym chyba cały zamek rozpieprzyć. Wiedźmin spojrzał na niego podejrzliwie. - Aż tak to może nie
-Idziemy - Angouelme wstała, otarła łzy. - Idziemy! Pora, kurwa, skopać kilka dup! -Czuję w sobie - zaszyczał wampir, uśmiechając się koszmarnie - taką siłę, że mogłbym chyba cały zamek rozpieprzyć. Wiedźmin spojrzał na niego podejrzliwie. - Aż tak to może nie