- Chyba rozumiem, co to znaczy umrzeć. - Odezwał się Pearson nagle. - Przynajmniej teraz. Nie sama śmierć, jej wciąż nie mogę pojąć. Ale umieranie. Jeśli przestanę iść dojdę do końca. - Przełknął głośno ślinę. Do końca, jak po ostatnim nagraniu. - Spojrzał z powagą na Scramma. - Może jest tak jak mówisz. Może to nie dość. Ale... ja nie chcę umierać.
- Chyba rozumiem, co to znaczy umrzeć. - Odezwał się Pearson nagle. - Przynajmniej teraz. Nie sama śmierć, jej wciąż nie mogę pojąć. Ale umieranie. Jeśli przestanę iść dojdę do końca. - Przełknął głośno ślinę. Do końca, jak po ostatnim nagraniu. - Spojrzał z powagą na Scramma. - Może jest tak jak mówisz. Może to nie dość. Ale... ja nie chcę umierać.