Żadna, choćby najbardziej uzdolniona, małpa nie wpadłaby na pomysł, by wykłócać się o demokratyczne układy, nie mówiąc już o poświęceniu bananów za obietnicę jakiejś wspaniałej nagrody w zaświatach.
Żadna, choćby najbardziej uzdolniona, małpa nie wpadłaby na pomysł, by wykłócać się o demokratyczne układy, nie mówiąc już o poświęceniu bananów za obietnicę jakiejś wspaniałej nagrody w zaświatach.