Ale żeby tak na kogoś patrzeć, po prostu siedzieć, patrzeć i rozmawiać i nagle zorientować się, że to już rano? Kto teraz jeszcze miał czas i chęć, żeby przegadać całą noc? O czym mieliby rozmawiać? O cenach nieruchomości? Kiedyś z niecierpliwością oczekiwała na nocne telefony. Teraz dzwoniący w nocy telefon to wróżba wypadku. I czy na prawdę potrzebowali więcej zdjęć, gdy tak dobrze znali swoje twarze i mieli pełne pudła fotografii z ostatnich dwudziestu lat? Kto teraz jeszcze pisze długie listy i czy to wszystko na prawdę jest
Ale żeby tak na kogoś patrzeć, po prostu siedzieć, patrzeć i rozmawiać i nagle zorientować się, że to już rano? Kto teraz jeszcze miał czas i chęć, żeby przegadać całą noc? O czym mieliby rozmawiać? O cenach nieruchomości? Kiedyś z niecierpliwością oczekiwała na nocne telefony. Teraz dzwoniący w nocy telefon to wróżba wypadku. I czy na prawdę potrzebowali więcej zdjęć, gdy tak dobrze znali swoje twarze i mieli pełne pudła fotografii z ostatnich dwudziestu lat? Kto teraz jeszcze pisze długie listy i czy to wszystko na prawdę jest