Jakby połówki odchodziły z tak prozaicznych powodów. -A z jakich odchodzą? -Jeśli to połówki to z żadnych. Trwają w niekończącej się ekstazie i ani myślą o rozstaniu czy zdradzie.
Jakby połówki odchodziły z tak prozaicznych powodów. -A z jakich odchodzą? -Jeśli to połówki to z żadnych. Trwają w niekończącej się ekstazie i ani myślą o rozstaniu czy zdradzie.