Osiemnaście pierdolonych razy? Metotreksat to pryszcz - ta piosenka mnie zabija. Pielęgniarki są wciąż na swojej cotygodniowej odprawie, więc nie ma kto mnie uratować od tego niekończącego się cyklu badziewia. Kto słucha piosenki osiemnaście razy? Poprawka: dziewiętnaście. Czy ta dziewczyna ma coś z głową? Eksperymentuje z nową formą terapii, próbując doprowadzić do spontanicznej autodestrukcji swoich komórek rakowych? Czy istnieje jakaś Cudowna Terapia Rakowa Lady Gagą, o której nie słyszałem?
Osiemnaście pierdolonych razy? Metotreksat to pryszcz - ta piosenka mnie zabija. Pielęgniarki są wciąż na swojej cotygodniowej odprawie, więc nie ma kto mnie uratować od tego niekończącego się cyklu badziewia. Kto słucha piosenki osiemnaście razy? Poprawka: dziewiętnaście. Czy ta dziewczyna ma coś z głową? Eksperymentuje z nową formą terapii, próbując doprowadzić do spontanicznej autodestrukcji swoich komórek rakowych? Czy istnieje jakaś Cudowna Terapia Rakowa Lady Gagą, o której nie słyszałem?