,,A potem umierałam ze strachu, że mojemu mężowi coś się stało, może ktoś go napadł, może ktoś go przejechał, może już nie żyje.
,,A potem umierałam ze strachu, że mojemu mężowi coś się stało, może ktoś go napadł, może ktoś go przejechał, może już nie żyje.