Czułem ciężar na sercu, mając wrażenie, że nasz związek zaczyna przypominać wirowanie dziecinnego bąka. Gdy byliśmy razem, mieliśmy siłę, by utrzymać go w ruchu, a rezultatem było piękno, magia i niemal dziecinne wrażenie cudu. Gdy się rozdzielaliśmy, wirowanie nieuchronnie wyhamowywało. Stawaliśmy się chwiejni, niestabilni i wiedziałem, że muszę znaleźć jakiś sposób, żeby uchronić nas od przewrócenia się.
Czułem ciężar na sercu, mając wrażenie, że nasz związek zaczyna przypominać wirowanie dziecinnego bąka. Gdy byliśmy razem, mieliśmy siłę, by utrzymać go w ruchu, a rezultatem było piękno, magia i niemal dziecinne wrażenie cudu. Gdy się rozdzielaliśmy, wirowanie nieuchronnie wyhamowywało. Stawaliśmy się chwiejni, niestabilni i wiedziałem, że muszę znaleźć jakiś sposób, żeby uchronić nas od przewrócenia się.