Robił wdech[Maxon], a potem wydawał na wydechu zabawne, urywane dźwięki, co brzmiało, jakby sam śmiech się śmiał.
Robił wdech[Maxon], a potem wydawał na wydechu zabawne, urywane dźwięki, co brzmiało, jakby sam śmiech się śmiał.