Pani, panno Eyre, nigdy nie odczuła zazdrości, prawda? Naturalnie, że nie; nie potrzebuję pani pytać, ponieważ pani nigdy nie zaznała, co to miłość (...) dusza pani śpi, musi przyjść jeszcze ten wstrząs, który ją obudzi. Pani sobie wyobraża, że całe życie płynie tak spokojnie jak dotychczas młodość pani. Płynąc przed siebie z zamkniętymi oczami i zatkniętymi uszami, nie widzi pani skał podwodnych ani nie słyszy rozbijających się o ich podstawę bałwanów. Ale ja pani mówię - i niech pani zapamięta moje słowa- dojdzie pani kiedyś
Pani, panno Eyre, nigdy nie odczuła zazdrości, prawda? Naturalnie, że nie; nie potrzebuję pani pytać, ponieważ pani nigdy nie zaznała, co to miłość (...) dusza pani śpi, musi przyjść jeszcze ten wstrząs, który ją obudzi. Pani sobie wyobraża, że całe życie płynie tak spokojnie jak dotychczas młodość pani. Płynąc przed siebie z zamkniętymi oczami i zatkniętymi uszami, nie widzi pani skał podwodnych ani nie słyszy rozbijających się o ich podstawę bałwanów. Ale ja pani mówię - i niech pani zapamięta moje słowa- dojdzie pani kiedyś