-To nawet kapitana straży tu macie? - zdumiałem się. - Mieścinę byle krowi placek przykryje, koń jak stanie zadnimi nogami na jednych rogatkach, łeb mu wystaje za drugie, a taka szarża dowodzi?
-To nawet kapitana straży tu macie? - zdumiałem się. - Mieścinę byle krowi placek przykryje, koń jak stanie zadnimi nogami na jednych rogatkach, łeb mu wystaje za drugie, a taka szarża dowodzi?