(...) Nie można panować nad wszystkim,co się dzieje. Można jedynie zapanować nad własnym umysłem. Starać się, żeby był jak jezioro w pogodny bezwietrzny dzień. Jeśli się da, nie wychodzić do innych. Ufać tylko sobie nawzajem. Pielęgnować wzajemną miłość i wyrażać gniew jak to, co pragnie spłonąć.
(...) Nie można panować nad wszystkim,co się dzieje. Można jedynie zapanować nad własnym umysłem. Starać się, żeby był jak jezioro w pogodny bezwietrzny dzień. Jeśli się da, nie wychodzić do innych. Ufać tylko sobie nawzajem. Pielęgnować wzajemną miłość i wyrażać gniew jak to, co pragnie spłonąć.