- Przeczesałem dom - powiedział do policjantów.- Aż przykro patrzeć... Jakby przeszedł huragan , ale w środku nikogo już nie ma.Teraz wy tam idźcie, a ja tymczasem włożę koszulę.
- Przeczesałem dom - powiedział do policjantów.- Aż przykro patrzeć... Jakby przeszedł huragan , ale w środku nikogo już nie ma.Teraz wy tam idźcie, a ja tymczasem włożę koszulę.