To, co kiedyś nazywano dogadzaniem sobie, teraz nazywa się spełnieniem, realizacją siebie. To, co niegdyś nazywano moralnym brakiem odpowiedzialności, teraz uważa się za wolność do wyboru własnej drogi. To, co niegdyś uważano za odrażające i obsceniczne, teraz jest tolerowane, a nawet nauczane w szkołach jako "alternatywny styl życia". Tymczasowe prowizorki. Religia dobrego samopoczucia. Dyscyplinę postrzega się jako represję, moralny upadek jako kreatywny sposób wyrażania siebie, morderstwo jako sprawę wyboru, cudzołóstwo jako
To, co kiedyś nazywano dogadzaniem sobie, teraz nazywa się spełnieniem, realizacją siebie. To, co niegdyś nazywano moralnym brakiem odpowiedzialności, teraz uważa się za wolność do wyboru własnej drogi. To, co niegdyś uważano za odrażające i obsceniczne, teraz jest tolerowane, a nawet nauczane w szkołach jako "alternatywny styl życia". Tymczasowe prowizorki. Religia dobrego samopoczucia. Dyscyplinę postrzega się jako represję, moralny upadek jako kreatywny sposób wyrażania siebie, morderstwo jako sprawę wyboru, cudzołóstwo jako