Kiedy któraś z mniszek, najprawdopodobniej Mechtylda kantorka, prosi Go [Chrystusa] o jakieś słowo do przekazania Gertrudzie [Wielkiej] i to najwyraźniej (chociaż nie powiedziano tego expressis verbis) o upomnienie - On każe powiedzieć jej, że jest piękna i urocza. Musi to powtórzyć kilka razy, zanim przekona proszącą, że naprawdę to właśnie powiedział. I Mechtylda te słowa przekazała, skoro zostały zapisane. Chociaż można wątpić, czy od pierwszej chwili doceniła komizm sytuacji. Miała przecież nadzieję, że zaniesie de
Kiedy któraś z mniszek, najprawdopodobniej Mechtylda kantorka, prosi Go [Chrystusa] o jakieś słowo do przekazania Gertrudzie [Wielkiej] i to najwyraźniej (chociaż nie powiedziano tego expressis verbis) o upomnienie - On każe powiedzieć jej, że jest piękna i urocza. Musi to powtórzyć kilka razy, zanim przekona proszącą, że naprawdę to właśnie powiedział. I Mechtylda te słowa przekazała, skoro zostały zapisane. Chociaż można wątpić, czy od pierwszej chwili doceniła komizm sytuacji. Miała przecież nadzieję, że zaniesie de