Nic tak nie wybija z rutyny jak wyjazd do obcego kraju, zwłaszcza do kraju Trzeciego Świata. Jeśli przygoda ma wyciągnąć mężczyznę z domu, wytrącić go z normalnego rytmu, pozbawić wygód, sprawić, żeby polegał tylko na Bogu, to taki rodzaj przygody jest dla męskiej wędrówki najważniejszy.
Nic tak nie wybija z rutyny jak wyjazd do obcego kraju, zwłaszcza do kraju Trzeciego Świata. Jeśli przygoda ma wyciągnąć mężczyznę z domu, wytrącić go z normalnego rytmu, pozbawić wygód, sprawić, żeby polegał tylko na Bogu, to taki rodzaj przygody jest dla męskiej wędrówki najważniejszy.