(...) nie ma skali porównawczej. ale cóż mógłbym powiedzieć? że ja nie czuję się przygnębiony, tylko depresja jest sednem mojego istnienia, każdego fragmentu mojego ciała, od mózgu po kości? że jeśli on jest w dołku, to ja na dnie rowu mariańskiego? że z całego serca nienawidzę tych pigułek, bo wiem, że bez nich nie byłbym w stanie żyć?
(...) nie ma skali porównawczej. ale cóż mógłbym powiedzieć? że ja nie czuję się przygnębiony, tylko depresja jest sednem mojego istnienia, każdego fragmentu mojego ciała, od mózgu po kości? że jeśli on jest w dołku, to ja na dnie rowu mariańskiego? że z całego serca nienawidzę tych pigułek, bo wiem, że bez nich nie byłbym w stanie żyć?