Zawsze moją pasją było przedzieranie się przez różne obszary pieszo, nie szybko. Wtedy widziałem i te drobne rzeczy, miniaturowe, i te makro. Chodząc, miałem styk z zapachem miejsc, barwami, mogłem dotknąć. To zostawało w moich wrażeniach. Fizyczność świata.
Zawsze moją pasją było przedzieranie się przez różne obszary pieszo, nie szybko. Wtedy widziałem i te drobne rzeczy, miniaturowe, i te makro. Chodząc, miałem styk z zapachem miejsc, barwami, mogłem dotknąć. To zostawało w moich wrażeniach. Fizyczność świata.