I wtedy Tatusia ogarnęła nieodparta tęsknota i melancholia. Jedyną sprawą, co do której miał pewność, było to, że nie chce pić herbaty w domu na werandzie. Ani tego wieczoru, ani żadnego innego.
I wtedy Tatusia ogarnęła nieodparta tęsknota i melancholia. Jedyną sprawą, co do której miał pewność, było to, że nie chce pić herbaty w domu na werandzie. Ani tego wieczoru, ani żadnego innego.