Zgodnie z tradycją groby stawiano tuż przy drodze, by czytaniem epitafiów umilić czas podróżnym zmierzającym do miasteczka. Inskrypcje w rodzaju "Co się gapisz, też tu trafisz" czy "Wino, kobiety i śpiew, a potem i tak śmierć" należały do powszechnych. Czasem trafiały się prawdziwe perełki, jak:
Zgodnie z tradycją groby stawiano tuż przy drodze, by czytaniem epitafiów umilić czas podróżnym zmierzającym do miasteczka. Inskrypcje w rodzaju "Co się gapisz, też tu trafisz" czy "Wino, kobiety i śpiew, a potem i tak śmierć" należały do powszechnych. Czasem trafiały się prawdziwe perełki, jak: